Ta metoda czyszczenia jest doskonała w przypadku nieświeżych świec, które oprócz zaschniętej sadzy zawierają różne tlenki i rdzę. Regularne moczenie w roztworze czyszczącym po prostu nie jest w stanie ich zmyć. Zaletą tej metody jest to, że nie wymaga ona żadnego sprzętu ani szkolenia. Wszystko można zrobić w ciągu kilkudziesięciu minut w dowolnym garażu.
Będzie potrzebował
- Plastikowy słoik na witaminy lub lekarstwa.
- Suchy, drobnoziarnisty piasek.
Ręczne czyszczenie świec zapłonowych z osadów węglowych za pomocą piasku
Zdejmij pokrywkę ze słoika i wykonaj w niej otwór na świecę zapłonową.
Konieczne jest, aby świeca była mocno przykręcona do gwintu. Dzięki temu piasek nie rozsypie się za bardzo. Wlej jedną trzecią drobnego piasku do samego słoika.
Zakręć mocno pokrywkę ze świecą.
I niczym barman w klubach zaczynamy potrząsać puszką „w tę i z powrotem” przez około 10-15 minut.
Następnie wyjmij świecę zapłonową z dachu i umyj ją w benzynie.
Czyszczenie jest zauważalne gołym okiem, szczególnie w porównaniu ze świecami z tego samego zestawu.
Świece, które zostały wcześniej oczyszczone w podobny sposób.
Bardzo prosty lifehack na pewno się przyda, szczególnie jeśli nie masz piaskarki.